Krzysztof Osica

napisał o Wyznania

Jeden wielki zwrot akcji i to jak zrealizowany! Inaczej niż w "Żywocie Matsuko" i "Pako..." Nakashima powstrzymuje swoją skłonność do kolorków, gwiazdek i jpopu, co w tym wypadku stanowi gigantyczny plus, ponieważ już sam scenariusz należy do wybitnych. Wspaniałe kino.

Mówisz, że aż tak arcydobry?

Dla mnie na pewno, ale jak widać po ocenach nie wszyscy podzielają ten entuzjazm.

Może nie wszystkim odpowiada filozofia kina zemsty ;)